wtorek, 18 grudnia 2012

Lipglass - I usta lśnią

Niestety, ale zrobiłam małą przerwę w pisaniu bloga. Wracam jednak z nową recenzją BŁYSZCZYKA FIRMY MAC z serii LIPGLASS. Niedawno obchodziłam imieniny i w mojej kosmetyczce wpadło kilka kolorowych rzeczy w tym ten błyszczyk.



Moje pierwsze wrażenie było niezbyt miłe- uważałam, że błyszczyk za bardzo się klei i wydaje się nieco sztuczny, nadając ustom dość silny połysk. To jednak w późniejszym czasie okazało się zaletą, bo w mojej ocenie błyszczyk jest wydajny, choć nie tak bardzo jak spodziewałabym się tego po firmie MAC. 




Co więcej, łatwo rozsmarowuje się na ustach i zostaje na nich przez dość długi czas. Jak dla mnie to plus, bo nie przepadam, kiedy efekty błyszczyka widać wieczorem. Zdarzało mi się używać tak napakowanych chemią kosmetyków. Na początku jednak trzeba przywyknąć do tego, ile mieści się na szpatułce przy pojedynczym aplikowaniu. 



Dla niektórych mocno się klei (ocena mojej siostry), więc może to być dla niektórych problem. Dla mnie stanowi to zaletę, choć pozostawia moje usta dość dobrze nawilżone. Może nie jest to jakieś cudo, ale nie są spierzchnięte jak po zastosowaniu innych błyszczyków
Wielkim plusem LIPGLASS jest kolor, producent daje nam pełną gamę kolorów. W zasadzie każdy może wybrać coś dla siebie. 

Cena: ok. 60 zł
Największa zaleta: kolor
Największa wada:
Czy kupiłabym go ponownie? TAK
Ocena: 4/5
Feel your natural skin. 

1 komentarz: